Książki na pustynię…

Środa Popielcowa, 5 marca 2025 roku, rozpoczęła okres Wielkiego Postu. W niektórych tradycjach protestanckich ten czas nazywany bywa okresem Pasyjnym. Jest to czas, w którym Kościół szczególnie koncentruje się na przygotowaniu serc na Święta Wielkanocne. Jest to okres, w którym na nowo przeżywamy trzy dni męki Chrystusa. 

Nie powinno nas dziwić, że czas, w którym dokonało się odkupienie ludzkości, jest wspominany z tak wielką dokładnością, przejęciem i czcią. 

Jako wydawnictwo postawiliśmy sobie za cel wspieranie wzrostu głębokiej pobożności, opartej na solidnej doktrynie prawdy Ewangelii. Pragniemy, aby nasi czytelnicy w czasie Wielkiego Postu nie ograniczali się jedynie do przestrzegania postanowień czy zewnętrznych form religijnych. Zazwyczaj formy takie nie prowadzą do prawdziwej przemiany. Naszym celem jest, aby ten czas skłonił pobożnych chrześcijan do głębokiego zastanowienia się nad prawdą o naszym grzechu. Do ciągłego nawracania się do Boga oraz docenienia wielkiego daru pojednania, jaki otrzymaliśmy w Jezusie Chrystusie. Tylko wtedy możemy doświadczyć prawdziwej przemiany życia przez Jego krzyż i wreszcie, przez zmartwychwstanie. 

W tym kontekście, na pustynię Wielkiego Postu, odsyłamy naszych czytelników do następujących pozycji. Pomogą one przygotować ich serca na nadchodzącą pamiątkę Triduum Paschalnego. 

Ludu mój, ludu… 

W czasie Wielkiego Postu wiele osób podejmuje różnego rodzaju wyrzeczenia i postanowienia. Może to być ograniczenie czasu spędzanego w internecie, zwiększenie czasu przeznaczanego na modlitwę, rozważania czy inne praktyki duchowe. Zdecydowanie nie chcemy umniejszać wartości takich postanowień, jednak często brakuje im właściwego fundamentu. 

Aby jakiekolwiek postanowienie – czy to dotyczące walki z grzechem, czy mające na celu umocnienie naszej wiary – mogło skutecznie ożywić i podtrzymać nasze życie duchowe, musi być zakorzenione w krzyżu Jezusa. Dzieło Chrystusa jest jak lustro. Możemy w nim zobaczyć siebie samych – nasze słabości, grzechy i braki, które oddzielały nas od Boga. To, jak i za co umarł Chrystus, pozwala nam zrozumieć, jak żyć życiem, które dla nas kupił. Nie zrozumiemy prawdziwego chrześcijańskiego życia, dopóki nie pojmiemy głębi krzyża. 

Wnioskując, zanim podejmiemy jakiekolwiek postanowienie czy wyrzeczenie, warto najpierw postanowić, by skupić swoje myśli i serce na rozważaniu krzyża. Niech każda duchowa dyscyplina będzie budowana na jego fundamencie. 

I tu z pomocą przychodzi znakomita pozycja Johna Pipera, Dlaczego Jezus umarł?

W tej książce autor dokonuje czegoś, czego potrzebuje każdy chrześcijański czytelnik. Podejmuje ona temat w sposób głęboki i precyzyjny, ale zarazem zwięzły. Książka, licząca zaledwie 156 stron, składa się z 50 krótkich rozdziałów. W każdym z nich autor rozważa znaczenie kluczowych fragmentów Pisma mówiących o wartości i znaczeniu śmierci Jezusa na krzyżu. Zawiera rozważania na temat miłości, przebaczenia grzechów, usprawiedliwienia, usunięcia potępienia, zniesienia prawa ceremonialnego, pojednania z Bogiem, zniszczenia wrogości między ludźmi i wielu innych niezwykle głębokich i precyzyjnych myśli, które raz na zawsze zmieniają naszą perspektywę! 

Prostujcie wasze ścieżki 

Jan wołał, aby przygotować naród Izraela na nadejście Mesjasza. Prostowanie ścieżek jednak nie jest czymś, co powinniśmy czynić tylko w trakcie okresów i świąt, które sami wyznaczamy, by przypomnieć sobie o pewnych sprawach. Nasze ścieżki prostować powinniśmy nieustannie, przygotowując nasze serca na powrót Chrystusa. Czas Wielkiego Postu powinien być dla nas szczególnym przypomnieniem o tej konieczności. Łatwo gubimy ją w natłoku codziennego wyścigu i rozproszeń współczesnego świata. 

Ścieżka, która prowadzi nas na spotkanie z Chrystusem, zasiadającym po prawicy Ojca, jest wąska. Jak łatwo zapominamy o tym, jak wielu chrześcijan na całym świecie ginie, zapominając o tej przestrodze! 

Wstrząsająca książka Paula Washera liczy zaledwie 52 strony. Jest przerobionym na książkę tekstem jednego z jego najsłynniejszych kazań, skierowanych do młodych ludzi. Adresatami tej książki są przede wszystkim chrześcijanie, którzy „romansują” ze światem, pragnąc jednocześnie być członkami Kościoła. Jednak to nie znaczy, że lektura ta jest przeznaczona tylko dla tych, którzy nieświadomie kroczą „na śliskich miejscach” (Ps 73). To, co można z niej wyciągnąć, to nie tylko przestroga. 

Nawet ugruntowani i szczerzy chrześcijanie, czytając tę książkę, mogą zostać poruszeni surową pasją wspaniałego kaznodziei. Zostać mogą zachęceni do trwania na wąskiej ścieżce wiary. A wreszcie zbudować ufność w opiekę Ojca nad nimi i na nowo poczuć goryczkę radości, która zmieszana jest z trudami nawróconego życia. 

Dolina Widzenia 

Jeśli mówimy o wielkopostnych praktykach duchowych. Oczywiście, nie twierdzimy, że istnieje tylko jeden moment w roku, w którym powinniśmy poświęcać się modlitwie i medytacji. Jednak skoro mamy czas, który w wyjątkowy sposób przypomina nam o tej konieczności, serdecznie zachęcamy do głębokiej refleksji i modlitwy. 

W tradycji protestanckiej to właśnie purytanie byli grupą najbardziej znaną z duchowej głębi. Ze ścisłej dyscypliny oraz niezwykłej gorliwości w życiu wiary. Ich wpływ nie tylko ukształtował teologię reformowaną, ale także przyczynił się do rozwoju szeroko pojętego ruchu ewangelicznego. Dlatego warto sięgnąć po klasyczny zbiór purytańskich modlitw i rozważań – Dolina Widzenia

To niezwykłe dzieło, oprawione w elegancką okładkę, zawiera bogactwo głębokich modlitw na każdą porę, każdy temat i każdy stan serca. Znajdziesz tu modlitwy podzielone na działy, takie jak: Ojciec, Syn i Duch Święty, Odkupienie i pojednanie, Potrzeby i akty oddania, Święte pragnienia i dążenia, Przystęp do Boga, Dary Łaski, Służba Boża i posługa duchowna, Pożegnanie oraz Modlitwy na kolejne dni tygodnia

To książka, która może towarzyszyć Ci przez całe życie. Może inspirować cię do głębszej pobożności, konfrontując płytkość naszej duchowości i prowadząc do większej bliskości z Bogiem. 

Zwieńczenie: Wezwanie do Radości 

Na zakończenie naszego zestawienia mamy propozycję, która może wydawać się nietypowa. Po książkach skłaniających do głębokiej refleksji nad krzyżem, nad trudami życia chrześcijańskiego i zachęcających do duchowej dyscypliny, chcemy zwrócić się ku… radości! 

Wbrew temu, co wielu może sądzić, istotą i celem chrześcijaństwa nie jest nieustanne smucenie się, rozpamiętywanie swojej grzeszności i niedoskonałości. Wszystko, co Jezus uczynił na krzyżu – a co stanowi centrum Wielkiego Postu i Świąt Wielkanocnych – dokonało się po to, byśmy, choć niegodni i słabi, mogli zostać przyprowadzeni do Boga Ojca jako wolne, radosne dzieci Boże. 

Jeśli skupimy się wyłącznie na krzyżu, na wąskiej ścieżce i religijnej dyscyplinie, dostrzeżemy w sobie jedynie własną słabość i ułomność. Cóż więc może być bardziej budujące niż poznanie losów wielkich przywódców Kościoła? Lecz nie jako mitycznych bohaterów, lecz jako ludzi słabych i grzesznych, których Bóg użył dla swojej chwały pomimo ich niedoskonałości!

Zachęcamy więc do sięgnięcia po książkę Johna Pipera Suwerenna Radość. W ten sposób zakończysz ten czas lekturą przypominającą, że najwyższym celem Boga w zbawieniu jest dzielenie się radością samego siebie z wierzącymi. A to właśnie niezależnie od ich słabości i pomimo ich ułomności! 

Na zakończenie… 

Każdy święty może być bohaterem wiary. Największym bohaterem jest zaś ten, kto wie, jak bardzo zależny jest od Boga. Jest nim ten kto niczego nie czyni sam, poza uniżeniem się i wyznawaniem Mu swojej potrzeby. 

Mamy nadzieję, że książki, które dla Was przygotowaliśmy, pomogą Wam odkryć nowe zakątki tej ścieżki, którą Bóg wyznaczył dla swoich wybranych. Drogi, która prowadzi do raju wraz z innymi odkupionymi przez Chrystusa duszami. Życzymy Wam owocnego czasu pasyjnego. Życzymy głębokiego poznania ukrzyżowanego Chrystusa i mocy, która jest w Nim – a która doskonali się w naszej słabości. 

Dodaj komentarz